Podsumowanie okresu przygotowawczego oczami trenera

Podsumowanie okresu przygotowawczego oczami trenera

Oddaję w państwa ręce wywiad przeprowadzony z trenerem ŁKS-u Łagów Rafałem Gołofitem na temat zakończonego niedawno okresu przygotowawczego a także kilka zdań na temat ostatniego i najbliższego meczu. Zapraszam do lektury.

- Trenerze, jesteśmy tuż po długim bo aż dwumiesięcznym okresie przygotowawczym. Jak ocenia Pan ten okres?

Trener Rafał Gołofit: - Wykonaliśmy w tym okresie kawał ciężkiej pracy. Mam nadzieję, że przyniesie ona oczekiwany skutek w postaci utrzymania zespołu w IV lidze.

- ŁKS rozegrał ostatecznie 10 sparingów ( planowane 11). Czy po tych meczach ma trener już wykrystalizowaną pierwszą jedenastkę?

- Hmm pierwszą jedenastkę na pewno nie, gdyż jak na warunki czwartoligowe mam do dyspozycji dość szeroką kadrę. O występach poszczególnych zawodników na boisku będzie decydowała ich aktualna dyspozycja ,zaangażowanie podczas treningów czyli ogólnie mówiąc podejście do obowiązków jakie nakłada na nich klub.

- Ostatecznie do naszego zespołu dołączyło ośmiu zawodników, ostatnim nabytkiem jest Bartosz Malinowski, który już w pierwszym meczu ligowym poprowadził zespół do zwycięstwa. Czy mógłby trener przybliżyć nam kulisy tego transferu ?

- Bartek faktycznie dołączył do nas w ostatniej chwili, jednak rozmowy z nim toczyły się już od grudnia zeszłego roku. W trakcie tych rozmów miało miejsce wiele zwrotów akcji, ale wszystko skończyło się szczęśliwie i Bartek będzie strzelał bramki dla ŁKS-u, Fakt ten potwierdził już w pierwszej kolejce. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach podtrzyma dobrą formę strzelecką.

Czy jest trener zadowolony z ostatecznego wyglądu kadry naszej drużyny?

Kadra jest ciekawa, pracowaliśmy nad nią dość długo i można powiedzieć że jest mocniejsza niż ta z jesieni. Jednak do pełni szczęścia brakuje nam odrobinę jakości w środku pola. Bardzo widoczna jest absencja Damiana Piotrowicza, który doznał kontuzji w ostatnim spotkaniu sparingowym z Klimontowianką Klimontów. Prawdopodobnie przez około miesiąc będziemy musieli radzić sobie bez niego.

Jak już wspomniałem za nami pierwszy mecz ligowy, wygrany mecz z Pogonią Staszów. Po meczu pełne zadowolenie z gry naszego zespołu ?

Gdybyśmy popadli w samouwielbienie po zaledwie jednym wygranym meczu, to sytuacja ta mogła by się skończyć katastrofą. Zaznaczyć trzeba, że pokonaliśmy bardzo silnego przeciwnika i to na jego terenie, co bardzo cieszy, jednak mankamentów w naszej grze jest sporo więc mamy jeszcze nad czym pracować

Kolejny mecz rozegramy w Pińczowie z miejscową Nidą. Jakieś przewidywania co do wyniku przebiegu meczu ?

Przewidywania... raczej nadzieje, że wyjazd do Pińczowa zakończy się dla nas równie miło jak i ten do Staszowa. Mecz z Nidą będzie meczem z kilkoma podtekstami. Własnie z Nidy trafił do nas Łukasz Rechowicz, który jest wychowankiem tego klubu W Pińczowie mieszka też Konrad Majcherczyk, który również w przeszłości reprezentował barwy pińczowskiej druzyny. Nie można zapomnieć, że w rundzie jesiennej wygraliśmy z Nidą na własnym boisku 3:1 i rywale będą pałać chęcią rewanżu. Nida to mocny zespół, który walczy o powrót do III ligi. Oba zespoły mają poważne cele: gospodarze wspomniany awans, my utrzymanie w IV lidze. Obie ekipy wygrały swoje pierwsze spotkania i będą chciały kontynuować dobrą passę .Zapowiada się ciekawe spotkanie.

Na koniec zapytam czego można Panu życzyć na nadchodzącą runde?

Mnie prywatnie to zdrowia,natomiast mnie jako opiekunowi ŁKS to tego aby moich zawodników omijały kontuzje,czyli znowu wracamy do zdrowia. 

Tego właśnie Panu i Pańskim zawodnikom życzymy na nadchodzącą rundę.Dziękuje za rozmowę .

Równiez dziękuje za rozmowę i oczywiście za życzenia .

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości